W całej Polsce, także w Radomiu lekarze wypowiadają klauzule opt-out. Zarówno w szpitalu miejskim, jak i w lecznicy na Józefowie ze strony zarządzających pada zapewnienie, że nie spowoduje to paraliżu. Choć może być mniej komfortowo.
Jedyny w mieście i okolicy oddział nefrologii zagrożony? Ordynator tego oddziału twierdzi, że tak. Dyrekcja szpitala uspokaja mówiąc, że sytuacja jest bezpieczna. Jest? 4 nefrologów chce odejść z pracy. Bez tych lekarzy na oddziale pozostanie 3 medyków.
Radomskie Pogotowie Ratunkowe jest w dobrej kondycji finansowej – zapewniają wiceprezydent Radomia i dyrektor stacji. Ale jest i druga strona medalu. Brakuje nowych karetek i odchodzą lekarze.
Pięciu lekarzy z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego nie przyjęło zmian warunków pracy, proponowanych przez dyrekcję. Medycy odchodzą z pracy. Większość lekarzy warunki zaakceptowała. Co nie znaczy, że się pogodziła z sytuacją. Lekarze idą do sądu.
60 lekarzy ze szpitala miejskiego otrzymało wypowiedzenia zmieniające warunki pracy. Przyjęcie nowych warunków bezie jednoznaczne ze zgodą na obniżenie pensji. Dyrektor tłumaczy, że kontynuuje działania poprzedniego zarządu. Część lekarzy już zaskarżyło wypowiedzenia do sądu pracy.
Oddział wewnętrzny I i pediatria na Józefowie zostaną zamknięte. Szpital poinformował już o tym wojewodę. Lekarze masowo składają wypowiedzenia. Wolą pracować np. w Warszawie.