20 pracowników firmy Jadar Techmatik podtruło się amoniakiem, do wycieku którego doszło dziś w jednej z hal zakładu. Straż Pożarna ewakuowała blisko 140 osób. Do wycieku amoniaku gazowego doszło w godzinach rannych w dziale hartowni. - Prawdopodobnie na skutek awarii jednego z urządzeń na halę wydostało się około 1 metra sześciennego amoniaku w formie gazowej – mówi kapitan Konrad Neska, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu. Wyciek trwał kilkanaście sekund, ale to wystarczyło by powstało zagrożenie dla zdrowia i życia pracowników. - Wszystko zależy od stężenia tego amoniaku, ale z drugiej strony bardzo dużo zależy także od właściwości psychofizycznych każdej osoby. Każdy z nas ma inną odporność na tego typu substancje – mówi brygadier Marcin Ziomek, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 PSP w Radomiu. Po przyjeździe pierwszej karetki pogotowia okazało się, że potrzebne są kolejne zespoły medyczne. - Pierwotnie zgłoszenie dotyczyło jednej osoby poszkodowanej. My bezzwłocznie zadysponowaliśmy zespół ratownictwa medycznego, a w ślad za nim ruszyły także zastępy straży pożarnej – mówi Robert Janduła, koordynator medyczny radomskiego pogotowia. W sumie pracowało 9 karetek pogotowia. Do szpitali trafiło 20 osób. – Poszkodowane osoby trafiły do dwóch szpitali w Radomiu, a 3 osoby zostały przewiezione także do szpitala w Kozienicach – mówi Robert Janduła. Na miejscu wycieku pracowała m. in. grupa ratownictwa chemicznego radomskiej straży pożarnej. Sprawdzono budynek fabryki, instalacje oraz stopień stężenia amoniaku. - Amoniak jest substancją wykorzystywaną w tym zakładzie w procesie technologicznym. Jest to inne zastosowanie niż w pozostałych zakładach w mieście. Tutaj wykorzystywany jest w piecu technologicznym w procesie azotowania, następuje rozkład amoniaku i wykorzystywany jest azot – wyjaśnia brygadier Marcin Ziomek. Strażacy musieli ewakuować blisko 140 osób. W akcji brało udział 40 strażaków.