Michał Żeromiński zmierzy się z Krzysztofem Szotem, doświadczonym rywalem, którego dobrze zna z kariery amatorskiej. - Przegrałem z nim dwukrotnie. Za drugim razem dostałem „niezły łomot” - mówi Michał Żeromiński (Tymex Boxing Promotions).
Radomianin liczy na rewanż. Michał Żeromiński jest teraz wyżej notowany i nie dopuszcza myśli o innym wyniku niż wyraźne zwycięstwo. Walka odbędzie się 13 maja. Radomianin nie przejmuje się przesądami, bo na pecha ma dobrą receptę, czyli solidne przygotowanie. - Jestem w lepszej formie niż podczas ostatniej walki – zapewnia Michał Żeromiński.
Michał Żeromińński w lutym 2013 roku walczył w Pionkach, gdzie pokonał rywala z Bośni i Hercegowiny. Od tego czasu radomianin wygrał osiem walk, tylko dwie przegrał.
Michał Żeromiński nie nokautuje swoich rywali. Ale jego atutami są świetne wyszkolenie techniczne i inteligencja. Właśnie za to uwielbiają go kibice. Radomski pięściarz ma 30 lat, a to najlepszy wiek do odnoszenia sukcesów. - Chcę zdobyć tytuł mistrza Europy – deklaruje Michał Żeromiński.
Michał Żeromiński i Krzysztof Szot zakontraktowali walkę na osiem rund. Do pojedynku dojdzie podczas gali pięściarzy w Częstochowie.