Motywem przewodnim tegorocznej imprezy były zupy regionalne. Dominowały te z regionu kaszubskiego. Festiwal Zupy, który odbył się w radomskim „Gastronomiku” już po raz dziewiąty to prawdziwe święto szkoły. - Festiwal jest z jednej strony prezentacją osiągnięć naszych uczniów i ich sztuki kulinarnej. Bo moim zdaniem ta ich wiedza i umiejętności to także sztuka – mówi Radosław Starczewski, dyrektor ZSSiH w Radomiu.
Festiwal był nie tylko prezentacją osiągnięć uczniów „Gastronomika”, był także poważnym wyzwaniem dla młodych kucharzy, których oceniało wymagające jury. W tym roku w konkursie na najlepszą zupę rywalizowało 10 drużyn. - Zupa zawsze była podstawą naszej diety. Przede wszystkim była zdrowa i dostosowana do naszego klimatu i do tego co możemy uprawiać na naszych polach – mówi Radosław Starczewski.
Zdaniem jury miano tej najlepszej przypadło kaszubskiej zupie brzadowej z suszonych owoców i grzybów. Nagrodę publiczności otrzymały mazowiecka zalewajka z pieczarkami oraz zupa fasolowa „Jasi Fasolowej z Tropi nad Dunajcem”. W tym roku gośćmi Zespołu Szkół Spożywczych i Hotelarskich były przedszkolaki oraz uczniowie radomskich szkól podstawowych. „Gastronomik” przygotował dla nich wiele atrakcji między innymi adaptację znanej bajki „Frozen” czyli „Kraina Lodu” w wykonaniu uczniów klas trzecich.