Problemy z oddaniem do użytku kładki nad ulicą Szarych Szeregów ciągną się od września ubiegłego roku. Wady wykryli specjaliści z Politechniki Gdańskiej, którzy przeprowadzili badania obciążeniowe. Według nich wady są wynikiem błędów w projekcie, za który odpowiedzialni byli dwaj pracownicy firmy Sudop Praga. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu - jako inwestor - złożył doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez projektantów. Firma Sudop Praga w międzyczasie w porozumieniu ze specjalistami z Politechniki Gdańskiej, zaproponowała program naprawczy. - Zamontowane już zostały czujniki drgań. Jest to system komputerowy, który bada zachowanie kładki podczas oddziaływania na nią warunków atmosferycznych – mówi Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia. MZDiK kończy analizę zaproponowanego przez firmę projektową programu naprawczego. - Zakładamy, że zgodnie z wcześniej ustalonym harmonogramem z projektantem, wkrótce zaakceptujemy program naprawczy. Dzięki temu firma projektowa będzie mogła zaprojektować i zamówić tłumiki drgań, które – jak wynika z wcześniejszych ustaleń – mają być zamontowane na przełomie maja i czerwca – dodaje wiceprezydent Konrad Frysztak. Kładka nad ulicą Szarych Szeregów została wybudowana na podstawie koncepcji architektonicznej opracowanej w 2010 roku. Projekt został odebrany przez MZDiK. Pozwolenie na budowę uzyskano w 2012 roku. Za budowę kładki odpowiedzialna jest firma Vistal z Gdyni. Koszt budowy kładki wyniósł do tej pory blisko 4 miliony złotych.