Krzysztof Rutkowski, zapraszając na konferencję zapowiadał, że ujawni okoliczności uprowadzenia i zamordowania zaginionej Danuty Wielochy. Ale były detektyw żadnych okoliczności nie ujawnił. Poinformował natomiast o wstępnych ustaleniach prowadzonego przez siebie biura. - Szereg informacji, faktów i analiz jednoznacznie wskazuje na to, że pani Danuta Wielocha mogła zostać zamordowana. Dziś przekazaliśmy policji notatkę, w której informujemy, że mogło dojść do uprowadzenia, zabójstwa, jak również ukrycia ciała Danuty Wielochy – mówi Krzysztof Rutkowski. Rutkowski poinformował także, że została wytypowana konkretna osoba, która jest podejrzewana o zabójstwo Danuty Wielochy. Dane tej osoby były detektyw – jak informuje - przekazał policji. - Nie mogę ujawnić danych tej osoby, a nawet inicjałów. Nie mamy jeszcze stuprocentowych dowodów. Mamy tylko poszlaki i podejrzenia – dodaje. Prokuratura Okręgowa w Radomiu informuje, że w sprawie zaginionej Danuty Wielochy prowadzi razem z policją intensywne czynności. Śledczy czekają na wyniki badań śladów DNA zabezpieczonych w tej sprawie. - Prowadzimy śledztwo w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności Danuty Wielochy na okres powyżej 7 dni – mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak dodaje Małgorzata Chrabąszcz, prokuratura nie wyklucza w prowadzonym śledztwie, że Danuta Wielocha nie żyje. Poszukiwania zaginionej były prowadzone nie tylko w Radomiu. - Został wytypowany określony odcinek rzeki Pilica. Został on przeszukany specjalistycznym sprzętem. Niestety, bezskutecznie. Czekamy aż poprawią się warunki pogodowe, które pozwolą kontynuować prace – dodaje Małgorzata Chrabąszcz. Policja i prokuratura planują także użycie w poszukiwaniach georadaru. Danuta Wielocha zaginęła 11 grudnia ubiegłego roku. Tego samego dnia rodzina zaginionej i znajomi rozpoczęli poszukiwania. Poszukiwania rozpoczęła także policja. Jak na razie bez skutku. Komenda Wojewódzka Policji nie komentuje informacji, które na konferencji prasowej przekazał Krzysztof Rutkowski.