Sezon na grypę w pełni. Do gabinetów lekarskich przychodzi coraz więcej pacjentów. Niektórzy trafiają także do szpitali. - W szpitalach trafiają się pacjenci z poważnymi powikłaniami pogrypowymi – informuje Jacek Burski, kierownik oddziału wewnętrznego w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym.
Wzrost zachorowań, typowy dla tego okresu, odnotowuje radomski Sanepid. - Powiatowa stacja sanitarno-epidemiolgoiczna odnotowała ponad 9 tysięcy zachorowań w tym sezonie, w tym 7 tysięcy w Radomiu i 2 tysiące w powiecie – informuje Małgorzata Gregorczyk, rzecznik PSSE w Radomiu.
Ze względu na dużą liczbę chorych szpital przy ulicy Tochtermana wprowadziła ograniczenia odwiedzin na dwóch oddziałach: intensywnej terapii i dziecięcym. - Dbamy o pacjentów. Ze względu na ich dobro prosimy o odwiedzanie chorych tylko przez jedną osobę, żeby te wizyty nie były zbyt długie. Prosimy o respektowanie procedur – mówi Elżbieta Cieślak, rzeczniczka Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Lekarze radzą, aby – w celu uniknięcia choroby - unikać dużych skupisk ludzi, a przede wszystkim kontaktu z osobami kaszlącymi i z katarem. - W momencie kiedy poczujemy się źle, możemy próbować przeciwdziałać chorobie domowymi metodami, ale jeśli w ciągu 3 dni objawy nie ustąpią, skorzystajmy z fachowej porady – dodaje Jacek Burski.
W szpitalu na Józefowie, jak informuje dyrekcja – zauważalny jest wzrost zachorowań przede wszystkim wśród personelu. Władze monitorują sytuację, ale na razie – jak mówią – nie ma potrzeby wprowadzania ograniczeń odwiedzin pacjentów.