Najwięcej sztucznych ogni sprzedawanych jest w okresie między świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem. Punkty sprzedaży oferują bogaty zestaw rakiet i systemów wyrzutni wielostrzałowych. - Mimo że są bardzo drogie, to dobrze sprzedają się te największe wyrzutnie. Dają piękne efekty i lecą wysoko. Są także stabilne i w miarę bezpieczne – mówi pani Elżbieta, sprzedawczyni w jednym z punktów w Radomiu, oferujących fajerwerki. Ceny wahają się od blisko 600 złotych za zestaw 100-strzałowy do około 3 tysięcy złotych za wyrzutnię oferującą 600 strzałów. Ale efekty jakie zapewniają sztuczne ognie, to jedno. Trzeba pamiętać, że fajerwerki i środki pirotechniczne mogą być używane tylko w Sylwestra i Nowy Rok. W innych dniach w roku organizowanie pokazów pirotechnicznych wymaga uzyskania odpowiedniego pozwolenia. Należy także pamiętać, że fajerwerki to materiały wybuchowe, z którymi trzeba umiejętnie się obchodzić. Dlatego w punktach sprzedaży fajerwerków obowiązuje zakaz sprzedaży petard i sztucznych ogni osobom poniżej 18 roku życia. - Jeśli widzimy, że przychodzi młody człowiek i nie wygląda na 18 lat, to prosimy, żeby okazał dowód i sprawdzamy czy jest pełnoletni. Osobom nieletnim nie możemy sprzedawać nawet zimnych ogni. Dbamy o to, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze – dodaje pani Elżbieta. Podniesieniu poziomu bezpieczeństwa mają służyć także kontrole przeprowadzane co roku przez straż pożarną. - Funkcjonariusze z komendy miejskiej rozpoczęli czynności kontrolno-rozpoznawcze w centrach handlowych, marketach gdzie znajdują się stoiska z materiałami pirotechnicznymi. Sprawdzamy głównie przestrzeganie przepisów przeciwpożarowych, czy na stoisku jest wymagana ilość sprzętu przeciwpożarowego i czy wyznaczona jest konkretna osoba do sprzedaży tych materiałów – mówi kapitan Konrad Neska, rzecznik radomskich strażaków. O rozwagę przy odpalaniu fajerwerków apeluje także policja.