Nowoczesny tomograf wykorzystywany jest już przez personel szpitala. Zastąpił stary i wysłużony aparat. - Sprzęt, który dotychczas używaliśmy był wyeksploatowany. Producent nie zapewniał już serwisu. Musieliśmy kupić nowy aparat żeby utrzymać ciągłość badań – wyjaśnia Andrzej Pawluczyk, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Z zakupu cieszy się kierowniczka szpitalnego Zakładu Diagnostyki Obrazowej. Jak mówi, to osiemdziesięciorzędowy, nowoczesny sprzęt, którym można wykonać kompleksowe badania. - Ten tomograf bardzo szybko skanuje. Poprzedni sprzęt skanował około 40-50 sekund, teraz czas skanowania to tylko 8, 9 sekund. To korzystne dla pacjentów bo krótko mogą nie oddychać – mówi z uśmiechem Małgorzata Kiraga, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej. Radość pacjentów może być jednak połowiczna bo krótsze badania dobrej klasy sprzętem nie zmniejszą czasu oczekiwania w bardzo długiej kolejce. Teraz w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym na badanie tomografem czeka się średnio pół roku. - Zakup nowego sprzętu może wpłynąć na jakość badań, ale jeśli chodzi o czas oczekiwania to go nie skróci. To jest determinowane przez kontrakt, a kontrakt jest taki sam – mówi Andrzej Pawluczyk. Nowy sprzęt kosztował 4 miliony złotych. - Na zakup pozyskaliśmy dofinansowanie ministerialne, ale też sami pokryliśmy 30 % kwoty - informuje Anna Maria Białkowska. W ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia w szpitalu miejskim wykonuje się około 40 badań tomografem dziennie.