Ciało mężczyzny znaleziono w pustym budynku przy ul. Kopernika. Wcześniej 64-latek był w radomskim szpitalu. - Mężczyzna został przewieziony do szpitala karetką pogotowia między godzina 6.00 a 7.00. Po godzinie 9.00 został znaleziony martwy w niedalekiej odległości od szpitala – mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak podaje jedna z ogólnopolskich rozgłośni, monitoring placówki zarejestrował jak dwaj pracownicy ochrony wywieźli ze szpitala mężczyznę na wózku inwalidzkim w kierunku ulicy Kopernika. Wrócili po chwili, bez mężczyzny. Policja nie potwierdza tej wersji, ale wiadomo, że zatrzymała w tej sprawie 2 osoby. - Jest podejrzenie, że przyczyny śmierci nie są jednoznaczne, i że ktoś być może mógł się do tej śmierci przyczynić – mówi nadkomisarz Alicja Śledziona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Prokuratura i policja próbują ustalić jako doszło do tego zdarzenia. - Sprawa jest bardzo niejednoznaczna. Dlatego wymaga intensywnej pracy. Nie są znane przyczyny śmierci mężczyzny – dodaje nadkomisarz Alicja Śledziona. Policji udało się ustalić, że zmarły to 64-letni bezdomny radomianin. Prokuratura zarządziła sekcję zwłok mężczyzny. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że biegły nie stwierdził na ciele denata żądnych obrażeń ciała, które mogły mieć związek z jego śmiercią. Zostały zabezpieczone do dalszych badań próbki biologiczne – dodaje Małgorzata Chrabąszcz. Zatrzymane w zawiązku z tą sprawą osoby mają 40 i 50 lat.