To była klasyczna próba wyłudzenia pieniędzy metodą „na policjanta”. - Do 87-letniej mieszkanki Warki zadzwonił mężczyzna przedstawiając się za kuriera. Po zakończeniu tej rozmowy kobieta odebrała drugi telefon. Tym razem mężczyzna, który dzwonił przedstawił się jako policjant z Góry Kalwarii. Tłumaczył kobiecie, że zajmuje się sprawami rzekomych oszustw mężczyzny, który dzwonił jako kurier. Przekonał mieszkankę Warki, że - aby zatrzymać oszusta - musi udać się do bankomatu, wypłacić pieniądze i mu je przekazać – mówi starsza sierżant Aleksandra Calik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. Kobieta wypłaciła z banku kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do przekazania pieniędzy miało dojść w umówionym wcześniej miejscu. Na szczęście do przekazania gotówki nie doszło. Najprawdopodobniej oszuści wystraszyli się policji, która rutynowo patrolowała rejon, w którym miało dojść do spotkania. - Małżeństwo chciało jednak pomóc w ujęciu oszusta i z pieniędzmi udało się na komisariat policji – dodaje starsza sierżant Aleksandra Calik. Na komisariacie starsze małżeństwo dowiedziało się, że nie wiele brakowało żeby padło ofiarą oszustwa.