Ponad 80 osób zginęło podczas tegorocznych wakacji na mazowieckich drogach. Niestety, w okresie letnim dochodzi też do wielu wypadków drogowych z udziałem rowerzystów. Choć wakacje się skończyły, to ładna pogoda nadal zachęca do podróży jednośladem. Dlatego policja cały czas apeluje o ostrożność. - Powinniśmy zwracać uwagę na inne osoby będące uczestnikami ruchu drogowego. Nie powinniśmy czuć się „królem na drodze”, tylko pamiętać o tym, że na tej drodze nie jesteśmy sami i uważać na rowerzystów – mówi podinspektor Stanisław Popiel z wydziału ruchu drogowego KWP w Radomiu. Bo od początku roku w regionie doszło do ponad 200 wypadków z udziałem rowerzystów. Zginęły 24 osoby. Wakacje to także czas wypoczynku nad wodą. Niestety, nie dla wszystkich był to szczęśliwy czas. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy na terenie powiatu radomskiego doszło do blisko 20 utonięć. Przyczyny - niezmienne od lat: brawura i spożywanie alkoholu nad wodą. Choć – jak zaznacza policja – te wakacje przyniosły mniej tragicznych zdarzeń niż poprzednie. - Podczas tegorocznych wakacji na terenie garnizonu mazowieckiego utonęło o 30% osób mniej, czyli 19 osób. W Radomiu i okolicach utonęły 2 osoby – informuje z-ca naczelnika wydziału prewencji KWP w Radomiu Agnieszka Guza. Każdego roku w regionie przybywa tak zwanych czarnych punktów wodnych. Obecnie jest ich około 100. W miejscach oznaczonych tablicami „Czarny punkt” nie doszło w te wakacje do żadnego wypadku.