Pomimo trwającego lata w Centrum Rzeźby Polskiej niespodziewanie powitano jesień. Wszystko w ramach cyklicznej imprezy plenerowej, tym razem poświęconej kulturze niemieckiej. Augustfest w Orońsku zorganizowano na wzór organizowanego w Monachium Oktoberfest. - Wybraliśmy Niemcy z tego względu, że artysta, który prezentowany jest właśnie w galeriach CRP mieszka na terenie Niemiec. Prowadzi tam pracownię. Mimo że sam jest anglikiem, to szczególnie jest związany z Niemcami. Jest to Tony Cragg – mówi Monika Bartoszek z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Prace brytyjskiego rzeźbiarza w CRP można oglądać od czerwca, ale podczas festynu bilety na jego wystawę sprzedawane były w promocyjnej cenie. A jest co oglądać, bo to największa prezentacja prac artysty w Polsce. Oprócz wystawy na przybyłych gości czekały warsztaty. Dla pasjonatów słodkości Manufaktura Cukierków i pokazy wyrobu lizaków. Dla miłośników historii warsztaty dawnego druku. Pojawiła się nawet zrekonstruowana prasa drukarska Gutenberga. Były także różnorodne występy wokalne i teatralne. - Mamy coś folkowego, czyli Tyrolską Kapelę Stefana grającą typową muzykę Alp polegającą na jodłowaniu. Jeden z utworów był nawet grany przez ponad 2 minuty i przez ten czas jodłowany, a to jest niezwykłą sztuką. Z drugiej strony muzykę retro i Marlenę Dietrich, gwiazdę przedwojennego kina i estrady niemieckiej. Kobietę silną, zdecydowaną antynazistkę – mówi Monika Bartoszek. Piosenki z repertuaru Marleny Ditrich śpiewała Marlena Uziębło. Na dzieci czekał spektakl „Baśnie Braci Grimm” oraz pokazy baletu triadycznego w wykonaniu zespołu „Przecinek”. Goście mogli posmakować piwa, golonki i bawarskich precli. Taki festyn w Centrum Rzeźby Polskiej zorganizowano już po raz trzynasty.