Pierwszy trening siatkarzy Cerrad Czarnych przed nowym sezonem. Wśród ćwiczących Wojciech Żaliński. Marzył o grze na Igrzyskach Olimpijskich. Nie wyszło, „bieg” po miejsce w reprezentacji Polski zakończył się porażką. Wojciech Żaliński rywalizował z kolegą klubowym Arturem Szalpukiem. Ostatecznie do Rio nie poleciał ani jeden, ani drugi. - Bardzo żałuję, że nie powiodło się Wojtkowi. Uważam, że zasłużył na miejsce w reprezentacji olimpijskiej i jest lepszym zawodnikiem od Bartosza Bednorza – zapewnia Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych.- Mam nadzieję, że potwierdzi to nowy sezon. Do Rio poleciał za to Amerykanin David Smith. W Radomiu nawet jeszcze nie był. Stał się siatkarzem Cerrad Czarnych, ale ze swoją nową drużyną spotka się dopiero po igrzyskach. Z pewnością David Smith nawet nie domyśla się, że jest jedynym radomskim olimpijczykiem. Trener Robert Prygiel też wyglądał na zaskoczonego.