Plan pomocy zadłużonym mieszkańcom lokali komunalnych działa od kwietnia. Lokatorzy mogą swój dług spłacić pracując w Zakładzie Usług Komunalnych. A jest co spłacać. - Program oddłużeniowy jest dość istotny, bo zadłużenie mieszkańców sięga 27 milionów złotych – mówi Sławomir Stanik, dyrektor MZL w Radomiu. Wcześniej osoby, które zalegały z opłatami czynszowymi mogły wystąpić do MZL o zawarcie ugody i rozłożenie należności na raty lub zamianę mieszkania większego na mniejsze. Teraz chętni kierowani są do Zakładu Usług Komunalnych, aby pracować na rzecz miasta. Godzinę takiej pracy wyceniono na 12 złotych. Do obowiązków dłużników należy między innymi grabienie liści i inne prace porządkowe. - Na dzień dzisiejszy mamy zawartych 31 umów. Kolejne są w przygotowaniu i sądzę, że w okresie wakacyjnym chętnych nie zabraknie – dodaje dyrektor MZL. Ponad 30 już zawartych umów to sporo, ale dyrektor Miejskiego Zarządu Lokalami zwraca uwagę na lokatorów, którzy mają ogromne zadłużenie, a nie korzystają z okazji spłacenia długu. - Większość przejawia chęć do pracy, ale jest także grupa lokatorów o większym zadłużeniu, którzy nie kwapią się do tego by dług spłacić. Widać tak założyli, że płacić nie będą – mówi Sławomir Stanik. A odpracować można cały dług. Do tej pory udało się to czterem mieszkańcom, którzy skorzystali z gminnego programu pomocy.