Co to jest wypadek przy pracy i jaki ciężar może dorywczo przenosić pełnoletni mężczyzna? To tylko kilka pytań z testu, z którym musieli zmierzyć się uczestnicy. Finał Konkursu odbył się w Wyższej Inżynierskiej Szkole Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy w Radomiu. Z finałowym testem zmierzyło się w sumie 14 drużyn ze szkół z całego Mazowsza. Na karcie - 50 pytań, między innymi o to, czego użyć do gaszeni odzieży, która pali się na człowieku czy o szerokość przejścia dwukierunkowego pomiędzy stanowiskami pracy.
- To ciekawe wyzwanie, myślę że mi się to przyda. Nawet jeśli nie wygram, to zdobytą już wiedzę na pewno wykorzystam – mówi Angelika z Zespołu Szkół Skórzano- Odzieżowych, Stylizacji i Usług, finalistka konkursu.
Z Angeliką rozmawialiśmy jeszcze przed rozpoczęciem testu finałowego. Tak samo jak z drużyną z Grójca. Jak opowiadali uczniowie, dojście do finału nie było łatwe.
- Bardzo trudne były pytania dotyczące bezpieczeństwa w zakładach pracy – mówi Dawid z ZSP w Grójcu. - Były też i łatwiejsze, na przykład o ubiór pracownika – dodaje Rafał, także uczeń grójeckiej szkoły.
W tej edycji konkursu wzięło udział ponad 450 uczniów z Mazowsza. Do finału dopuszczono 80. Wyższa Inżynierska Szkoła Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy zorganizowała turniej już po raz osmy. Bo wiedza z zakresu BHP przydaje się oczywiście w pracy, ale też i poza nią.
- W tej chwili wymagane jest zatrudnienie specjalisty BHP w każdym zakładzie pracy. Trudno jest wyobrazić sobie prace bez znajomości podstawowych zasad. Ta wiedza przydaj się także w codziennym życiu - twierdzi Anna Sas-Badowska, rektor Wyższej Inżynierskiej Szkoły Bezpieczeństwa i Organizacji Pracy w Radomiu.
Na najlepsze drużyny czekały puchary, na najlepszych zawodników – indywidualne nagrody. Konkurs wygrała ekipa z Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu. Drugie miejsce zajęła drużyna Zespołu Szkół Skórzano - Odzieżowych, Stylizacji i Usług w Radomiu, a trzecie - Zespół Szkół Samochodowych i Licealnych nr 3 z Warszawy.