Zorganizowany w sobotę na rynku piknik Witryna Radomskich Buntów miał przypomnieć, że Radom jest miastem ludzi niepokornych. - No nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że od XIII wieku buntujemy się. Buntujemy się zwykle w dobrzej wierze, w słusznej sprawie – mówi historyk Przemysław Bednarczyk. Oficjalnie piknik otworzył prezydent Radomia. - Przed nami atrakcyjny tydzień. Tydzień, w którym wspominamy wydarzenia, jakie rozegrały się 40 lat temu – mówił Radosław Witkowski. Grupy rekonstrukcyjne pokazywały epizody z historii: Konstytucja Nihil Novi, Rokosz Zebrzydowskiego, rozbicie więzienia NKWD. Ale punkt najważniejszy – to przypomnienie ludzi, którzy 40 lat temu wyszli na ulice Radomia i stanęli przeciwko komunistycznej władzy. - Chcemy przypomnieć Polakom, że Czerwiec '76 to bardzo ważna data w historii Polski, data przełomowa, że to tutaj w Radomiu zaczęła się solidarność. Solidarność pisana najpierw małą literą, solidarność międzyludzka, która potem przerodziła się w tę „Solidarność” pisaną wielką literą – mówi Mateusz Tyczyński, szef kancelarii prezydenta Radomia. Wieczorem na Animę Urbis, czyli szukanie duszy miasta zaprosiła Resursa Obywatelska. Tym razem Anima Urbis w klimacie lat 70-tych, i z mocnymi akcentami dotyczącymi radomskiego Czerwca '76. O północy na murach dawnych zakładów metalowych odbył się pokaz filmu dokumentalnego przygotowanego przez TV Dami „Jesteśmy Historią. Radomski Czerwiec '76”. - Jestem szczęśliwy, że mogłem być wczoraj przy starych murach Zakładów Metalowych. Był piękny koncert i piękny film. Naprawdę, łezka się w oku zakręciła – mówi Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec '76. Uczestnicy wydarzeń radomskiego Czerwca byli honorowymi gośćmi koncertu, który w niedzielę odbył się na scenie na ulicy Żeromskiego. Podczas koncertu wystąpiły gwiazdy polskiej sceny muzycznej. - Ten 1976 rok w Radomiu był kolejnym wielkim, bardzo istotnym aktem w drodze do wolności – mówi Stanisław Sojka. Obok Stanisław Sojki wystąpili także m.in. Oddział Zamknięty, Dżem, Kult, Kękę, Kobranocka. Według szacunków na ulicy Żeromskiego koncert oglądało ok. 10 tysięcy osób. Koncert był także transmitowany na trzech kanałach telewizji publicznej. - Chcieliśmy pokazać ludzi Czerwca. Było mi niezmiernie miło i czułem się dumny, kiedy prowadzący koncert powiedzieli ze sceny, że Radom jest miastem ludzi niezłomnych, ludzi odważnych, gotowych podejmować różne wyzwania – podsumowuje prezydent Radomia Radosław Witkowski. Dalszy ciąg obchodów rocznicy wydarzeń Czerwca – w najbliższy weekend. W sobotę do Radomia przyjedzie prezydent Andrzej Duda.