W poniedziałek odbyła się nadzwyczajna sesja rady miejskiej w Radomiu. Zwołana na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości miała pozwolić radnym zapoznać się z sytuacją radomskich szpitali. W kuluarach tego wydarzenia pojawiła się deklaracja ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia. Jeśli będzie wniosek o utworzenie kolejnego oddziału internistycznego, NFZ zapewni finansowanie. – Fundusz posiada zabezpieczone środki. Jest gotowy na zakup świadczeń internistycznych i pediatrycznych - mówi Andrzej Cieślik, kierownik delegatury mazowieckiego oddziału NFZ w Radomiu. Wolę utworzenia kolejnego oddziału internistycznego wyraził jeden z przedstawicieli Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Jak mówi, nie po raz pierwszy, bo już w 2013 roku szpital na Józefowie chciał jeszcze jednej interny. – Chociaż na dzień dzisiejszy lepiej by było utworzyć w szpitalu oddział geriatryczny, dlatego że odciążylibyśmy interny z tych pacjentów, którzy mogliby leżeć gdzie indziej – mówi Krzysztof Zając z Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Dwa dotychczasowe odziały internistyczne w szpitalu na Józefowie są przepełnione. Każdy z nich wyposażony jest w 42 łóżka, ale na co dzień na tzw. dostawkach na oddziale przebywa od kilku, do nawet kilkunastu dodatkowych pacjentów. Między innymi te złe warunki leczenia i pracy na oddziale były jednym z oficjalnych powodów złożenia wypowiedzeń przez 7 najbardziej doświadczonych lekarzy z I oddziału internistycznego, co wywołało kryzys w lecznicy. Lekarze odchodzą najczęściej do podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie za wyższe pensje mają spokojniejszą pracę. – Odchodzą tylko z tego szpitala, który od lat jest fatalnie zarządzany. Od wielu lat nie dbano o kadrę lekarską. Lekarzy odpychano od tego oddziału i teraz mamy takie skutki – mówi Julian Wróbel, przewodniczący radomskiej delegatury Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. W tej sytuacji funkcjonowanie I oddziału internistycznego stoi pod znakiem zapytania. Władze szpitala na razie zyskują czas, ale tylko do końca kwietnia kiedy skończą się okresy wypowiedzenia lekarzy. Tymczasem szpital stara się pozyskać nowych specjalistów. – Ten kwiecień jest dla mnie bardzo ważny żeby mieć czas na szukanie lekarzy. Pod koniec marca są egzaminy specjalizacyjne i liczymy, że pozyskamy nową kadrę – mówi Krzysztof Zając, dyr ds. Eksploatacyjno- Administracyjnych Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Szpital szuka lekarzy, a wojewoda mazowiecki deklaruje wsparcie mediacyjne i trudną sytuację w szpitalu wprost nazywa konfliktem. Uważa też, że da się go rozwiązać, a lekarze nie muszą odchodzić. Wcześniej wojewoda odmówił akceptacji zamknięcia interny na wniosek szpitala. - To jest nie do przyjęcia dla mnie i zaoferowałem samorządowi województwa ewentualną pomoc mediatora czy też misję dobrej woli ze strony Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, żeby pomóc ten konflikt rozwiązać – mówi Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. Władze szpitala konfliktu jednak nie widzą, bo nie ma w nim drugiej strony. Jak argumentują przedstawiciele lecznicy na Józefowie, odejścia lekarzy to indywidualne decyzje każdego z nich. A medycy składając wypowiedzenia nie stawiali żadnych żądań.