Walentynkowy konkurs skierowany jest do młodzieży z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Jego celem jest uwrażliwianie uczennic i uczniów na poezję.
- Norwid pisał, że z rzeczy świata zostanie tylko poezja i dobroć. A my świadomi prawdy i aktualności tych słów chcemy propagować kulturę języka, piękno poezji, a przy okazji także popularyzować także naszą szkołę – mówi Michał Deja, dyrektor VII LO.
Organizatorzy imprezy na brak chętnych narzekać nie mogą. Konkurs w uczniowskim środowisku ma opinię ciekawego, ale trudnego.
- Konkurs rzeczywiście jest trudny, może wydawać się niszowy. Ale zainteresowanie jest spore. Podobnie, jak w poprzednich latach zgłosiło się kilkadziesiąt osób w tradycyjnych kategoriach – informuje Michał Deja.
A ta tradycyjna formuła prezentacji oznacza, że uczestnicy podzieleni są na trzy kategorie: recytacje, poezja śpiewana i twórczość własna. Jury oceniało dobór repertuaru, interpretację i kulturę mowy. Zdaniem jury najlepiej recytowała Marlena Małek, która wyprzedziła Wiktorię Jabłońską i Gabrielę Borkowską. W kategorii poezja śpiewana zwyciężyła Kamila Kołsut, a kolejne miejsca zajęli Oskar Chrost i Justyna Pasek. Z kolei w kategorii twórczość własna jury nagrodziło Tomasza Dekiera. Nad przebiegiem konkursu czuwała polonistka z VII LO Beata Moczoł.