Prawdopodobnie w XIV/XV wieku wybudowano studnie, którą niedawno odkryli archeolodzy pracujący na rynku Miasta Kazimierzowskiego w Radomiu. Choć nie ma jeszcze pewności, czy odkryte już elementy studni pochodzą z tak odległych czasów. Potwierdzą to dalsze badania. - Nie wiadomo czy to, co odsłoniliśmy to pierwotny materiał, czy elementy z XVI/XVII wieku. Studnia mogła być remontowana – wyjaśnia Grzegorz Barczyk, archeolog.
Pracujący na Rynku archeolodzy natrafili także a drugą studnię. Znajduje się ona w okolicy byłej apteki. Ta studnia datowana jest na XVIII/XIX wiek.
Tegoroczne badania archeologiczne na rynku rozpoczęły się półtora miesiąca temu. Celem badaczy było zalezienie trzech studni pochodzących ze średniowiecza. O tylu bowiem wspominają historyczne źródła. Ze studni korzystali oczywiście okoliczni mieszkańcy. Nie wszystkie posesje w XIV wieku miały zapewniony dopływ wody. - Trzeba też pamiętać, że tu - na rynku przy ratuszu odbywały się targi. Studnie mogły służyć też do pojenia koni, do użytku przyjezdnych – dodaje Grzegorz Barczyk.
Badacze zamierzają szukać kolejnych studni. Planowane są jeszcze dwa wykopy. To drugi już etap badań archeologicznych w tym miejscu. W ubiegłym roku ekspertom udało się znaleźć zarys średniowiecznego ratusza. Badania prowadzone są w związku z planami spółki Rewitalizacja, zarządzającej tym terenem. - Chcemy razem z miastem ogłosić konkurs lub przetarg na wyłonienie firmy, która zrewitalizuje rynek - mówi Mariusz Mróz, prezes spółki Rewitalizacja.
Badania archeologiczne na Rynku mają potrwać do końca wakacji. Całkowity koszt tych badań to około 100 tysięcy złotych.