To kolejna rocznicowa produkcja. Jak opowiada Przemysław Bednarczyk, reżyser filmu, chciał zrealizować projekt z jednej strony radomski, z drugiej – u o uniwersalnym przesłaniu. - Mało kto wie, że jako jeden z pierwszych, którzy pospieszyli na pomoc Orlętom Lwowskim w 1918 roku, był batalion radomski sformowany za sprawą kapitana Józefa Mariańskiego. I historię tego batalionu chcemy właśnie opowiedzieć – mówi Przemysław Bednarczyk, historyk i autor historycznych widowisk.
Aktorami będą członkowie grup rekonstrukcyjnych z Radomia, Iłży, Pionek i Kozienic. W niedzielę, od godziny 9.00, nakręcone zostaną sceny formowania batalionu i jego wymarszu z miasta. Dla większości z nich tłem będzie ratusz i stara radomska architektura. - Chcemy żeby elementy starej radomskiej architektury zaistniały, żeby radomianie mieli tę pewność, że ten batalion wychodził w grudniu 1918 roku z Radomia – mówi reżyser.
Zdjęcia do filmu kręcone będą także w Wilnie. Ekipa zamierza także odwiedzić cmentarze, na których spoczywają żołnierze batalionu. - Myślę, że dla wszystkich zaskoczeniem będzie to, jak wielu radomian spoczywa na cmentarzu Łyczakowskim w panteonie bohaterskich obrońców Lwowa i kresów południowo-wschodnich. To zarówno ci, którzy walczyli tam w roku 1919 przeciwko Ukraińcom, jak i ci, którzy bronili Lwowa przed bolszewikami w roku 1920 bronili Lwowa – opowiada Przemysław Bednarczyk.
Film ma być ukończony jesienią tego roku.