Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic Nowa Wola Gołębiowska i Energetyków. Kierowca autobusu MPK linii numer 18 jadąc od strony Radomia skręcał w lewo w ulicę Nowa Wola Gołębiowska. Autobus PKS-u linii podmiejskiej L jechał natomiast od strony Jastrzębi w kierunku Radomia. - Doszło do zderzenia. W jego wyniku na chwilę obecną z tego co wiemy lekko rannych zostało 19 osób – mówi brygadier Andrzej Mróz, p.o. komendanta PSP w Radomiu.
Na miejsce zdarzenia dysponowano 10 karetek pogotowia ratunkowego i 7 jednostek straży pożarnej. Skrzyżowanie ulic Nowa Wola Gołębiowska i Energetyków było zablokowane przez kilka godzin. Policja zorganizowała objazdy. - Na razie za wcześnie jest żeby jednoznacznie stwierdzić przyczyny tego zdarzenia – mówi Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Na szczęście nikt nie zginął. 18 osób zostało rannych. Są to w większości pasażerowie autobusu PKS. Ranni zostali przewiezieni do szpitali w Radomiu i Kozienicach. Jak poinformowała nas Elżbieta Cieślak, rzecznik radomskiego Pogotowia Ratunkowego, większość rannych ma potłuczenia i obtarcia. Jedna z kobiet doznała urazu kręgosłupa. Okoliczności tego wypadku wyjaśnia policja.
Tymczasem atak zimy w środowy wieczór, spowodował znaczne pogorszenie się warunków panujących na radomskich ulicach. Przekonał się o tym 26-letni mieszkaniec Radomia, który około godziny 20 jechał swoim BMW ulicą księdza Łukasika. Radomianin nie zachował ostrożności i nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w słup oświetleniowy i zatrzymał się na ogrodzeniu jednej z posesji. Ranny w wyniku tego zdarzenia został 28-letni pasażer BMW, także mieszkaniec Radomia.