Finał karnawału rozpoczął się tradycyjnie, czyli od poloneza. Potem przez kilka godzin trwały tańce w różnym stylu. Były i te znane sprzed lat i współczesne, uwielbiane przez młodszych uczestników. - Bal to ważny punkt, prowadzonej przez władze miasta polityki senioralnej – podkreśla Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Organizacji balu seniorów podjęło się stowarzyszenie Centrum Młodzieży Arka. - Mamy duże doświadczenie w organizacji takich dużych imprez. Niedawno przygotowywaliśmy 18. bal wolontariusza – zaznacza ks. Andrzej Tuszyński, prezes CM Arka.
Do tańca nie trzeba było nikogo namawiać. Zabawa trwała kilka godzin. - Czujemy się świetnie, zabawa jest znakomita – przekonuje Sabina Pilecka.
Wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik. Przygotowania do balu wymagały solidnej pracy organizatorów.
- To potężne przedsięwzięcie. W weekend pracowało nad przygotowaniem balu ponad 100 osób. To wolontariusze z Arki, pracownicy MOSiR i sami seniorzy – mówi ks Andrzej Tuszyński.
W Radomiu seniorzy działają w kilkuset organizacjach pozarządowych. - Seniorzy są świetnie zorganizowani – podkreśla Marek Siedlecki, przewodniczący Rady Seniorów. - Podejrzewam, że są naciski z naszej strony, aby organizować takie bale.
Taki bal, dla seniorów z całego miasta, odbył się po raz pierwszy. Imprezy lokalne organizowane są regularnie. - Mamy zabawy co tydzień w niedziele – dodaje Sabina Pilecka. - Organizowaliśmy Bal Przebierańca, Dzień Babci, czy Dzień Dziadka – przypomina Krystyna Iwańska.
Najprawdopodobniej to nie był ostatni taki bal. Bo ten spotkał się z życzliwym przyjęciem uczestników. - Liczymy na kolejne takie bale! - podkreśla Krystyna Iwańska.
Podczas balu seniora ważną rolę odegrały oczywiście smartfony. Warto przecież podzielić się z innymi wrażeniami z takiej imprezy.