Radni swoje poparcie dla inicjatywy odbudowy zamku królewskiego w Radomiu wyrazili na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Zadowolenia z tego faktu nie krył Jarosław Kowalik, prezes Kolegium Odbudowy Zamku. - Jest to przełomowy dzień i przełomowa decyzja, która pozwala na rozpoczęcie rozmów z kurią na temat zmiany właściciela nieruchomości przy ulicy Grodzkiej 10, którą zajmuje plebania kościoła św. Jana – mówi
Jarosław Kowalik.
Uregulowanie problemu właścicielskiego to teraz najpilniejsza sprawa do realizacji w całym procesie odbudowy zamku w Radomiu. - Niedługo minie 100 lat jak miasto stara się o odzyskanie tej nieruchomości. Dzisiaj jest początek tej nowej drogi – dodaje Jarosław Kowalik.
Realizacja kolejnych etapów odbudowy zamku rozpocznie się po ewentualnym podpisaniu umowy z kurią. Rozmowy mają się rozpocząć jeszcze w lutym. - Następnie dokończenie badań archeologicznych, które potrwają około roku. Następnie etap przygotowań projektów. Tutaj mamy zaangażowane dwa ośrodki naukowe: Politechnika Krakowska i Politechnika Warszawska. Później czeka nas przygotowanie wniosków o dofinansowanie – wybiega w przyszłość Jarosław Kowalik.
Jak mówi Jarosław Kowalik, Kolegium Odbudowy Zamku finansuje badania archeologiczne. Sama odbudowa ma być sfinansowana ze środków zewnętrznych. Trudno dziś mówić o kosztach całej inwestycji. Według wstępnych szacunków odbudowanie do stanu surowego zamkniętego trzeciej kondygnacji budynku głównego, wież i krużganków to koszt około 4,5 miliona złotych. Termin rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znany. Trudno powiedzieć ile potrwają rozmowy z kurią, jak długo Kolegium będzie musiało czekań na pozwolenie na budowę i wreszcie czy uda się pozyskać środki zewnętrzne.