Żeby zminimalizować ryzyko zachorowania na grypę, trzeba przestrzegać kilku prostych zasad: być aktywnym fizycznie, dbać o higienę, dobrze się odżywiać, unikać tłumów i ubierać się tak, żeby nie wychłodzić, ale też i nie przegrzać organizmu. Statystyki udostępnione przez radomski Sanepid nie napawają jednak optymizmem. - Z każdym rokiem wzrasta liczba zachorowań – mówi Małgorzata Gregorczyk, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu.
Najwięcej zachorowań odnotowuje się w styczniu i lutym. Mamy zatem początek sezonu grypowego, ale już wiele wskazuje na to, że w tym roku chorych będzie więcej niż w ubiegłym. Od 1 października 2017 roku do 15 stycznia 2018 w Radomiu z grypą zmagało się prawie 27 tysięcy osób. W powiecie – ok. 8200 mieszkańców.
W przychodniach ruch spory. We wtorek o godz. 14.00 w centrum medycznym Polmedic przy ul. Toruńskiej spotykamy wielu pacjentów. Zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Choć większość to jeszcze nie przypadki grypy, a inne infekcje wirusowe. - Pacjentów z wirusem grypy mamy mało, ale jest bardzo dużo innych infekcji wirusowych, przede wszystkim to zakażenia dróg oddechowych i przewodu pokarmowego – informuje lek. med. Henryka Nagadowska, specjalista chorób dziecięcych i alergologii.
Doktor Henryka Nagadowska przyjmuje teraz ponad 30 pacjentów dziennie. Twierdzi, że za infekcje wirusowe odpowiedzialne są m.in. różnice temperatur, ale też powietrze, którym oddychamy. - Zanieczyszczenia powietrza mają bardzo duży wpływ na nasze zdrowie. Drobne pyły bardzo łatwo przenikają do organizmu – dodaje Henryka Nagadowska.
Zdaniem specjalistów, wzrost liczby zachorowań na grypę z kolei może wynikać m.in. z coraz słabszej odporności. - Zażywamy coraz więcej antybiotyków, nasza odporność słabnie – tłumaczy Małgorzata Gregorczyk.
A grypa to poważna choroba. Jeszcze gorsze mogą być powikłania. W roku ubiegłym w Polsce w wyniku zachorowań na grypę zmarło 25 osób. - Grypa to niebezpieczna choroba zakaźna ze względu na ciężki jej przebieg, ale też przede wszystkim ze względu na powikłania, takie jak zapalenie ucha środkowego, oskrzeli, zapalenie płuc, mięśnia sercowego. Mogą pojawić się powikłania neurologiczne, takie jak zapalenie mózgu, czy zapalenie móżdżku – dodaje Małgorzata Gregorczyk.
W zeszłorocznym sezonie w Radomiu i powiecie na grypę zachorowało ok. 68 tysięcy mieszkańców. W skali kraju odnotowano ok. 5 milionów zachorowań.