Występ akordeonistów z niepublicznej szkoły muzycznej Zakładu Doskonalenia Zawodowego rozpoczął spotkanie wigilijne w Domu Pomocy Społecznej Weterana Walki i Pracy. To nie jedyna forma współpracy pomiędzy domem, a szkołą. Niektórzy podopieczni wzięli udział w metamorfozach. Oddali się w ręce uczniów ZDZ, którzy zadbali o ich fryzury, a w niektórych przypadkach także o makijaże. Efekty pokazywano na spotkaniu. Jak mówi dyrektor tej placówki, to właśnie mieszkańcy są największą wartością tego domu. - To są ludzie z pasją, skarbnica wiedzy i doświadczenia. Moi pracownicy starają się rozwijać te doświadczenia - mówi Renata Pogodzińska, dyrektor DPS Weterana Walki i Pracy.
Chęci do tego, żeby być aktywnym, działać i dalej się rozwijać podopiecznym nie brakuje. Grupa mieszkańców utworzyła grupę teatralną „Radośni weterani”. Podczas wieczoru wigilijnego recytowali, a także śpiewali. Wszyscy mieszkańcy, łamiąc się opłatkiem, złożyli sobie świąteczne życzenia.