Do wzięcia udziału w Akademii Onkologicznej zapraszani są lekarze, ale też zainteresowani mieszkańcy, bo problem niestety może dotknąć każdego. Tym razem specjaliści z placówki na Wacynie skupiali się na nowotworach piersi, a także na nowotworach głowy i szyi. - Liczba nowotworów w obrębie głowy i szyi rośnie. To wzrost o ok. 20 % w ciągu ostatnich 15 lat - informuje Tomasz Lewandowski, onkolog kliniczny z Radomskiego Centrum Onkologii.
Te smutne statystyki ma zmienić m.in. ministerialny program, w którym teraz uczestniczy np. Radomskie Centrum Onkologii. Placówka współpracuje z lekarzami pierwszego kontaktu i pacjentami. Chodzi o to, żeby przebadać jak najwięcej osób, u których stwierdzono lub podejrzewa się nowotwór. Do tej pory centrum na Wacynie przebadało w ramach programu ponad 100 osób. Niezwykle ważne jest, żeby wykryć raka we wczesnym etapie rozwoju. - Wcześnie wykryta choroba daje możliwość pełnego wyleczenia przy mniejszym okaleczeniu, przy mniejszej toksyczności – dodaje doktor Lewandowski.
I ta zasada dotyczy każdego nowotworu, nie tylko raka piersi czy szyi lub głowy. Lekarze z RCO zgadzają się też z powszechną już zresztą opinią, że to jak żyjemy i co jemy ma duży wpływ na nasze zdrowie. - Dziś grób kopiemy sobie widelcem i papierosami – mówi prof. Tadeusz Pieńkowski, dyrektor medyczny Radomskiego Centrum Onkologii. Jak dodaje profesor, gdyby wszyscy rzucili teraz palenie, liczba zachorowań na raka zmalałby o 1/3.
Coraz większy wpływ na zachorowalność ma też masa ciała. Warto wstawać od stołu nie najedzonym do syta. - Obżeranie się, niemiarkowanie w jedzeniu i piciu jest czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowań. Trzeba się też ruszać. To niekoniecznie wiąże się z chodzeniem na siłownię. To na przykład codzienne spacery – informuje prof. Pieńkowski.
Warto też ograniczyć słodycze i tłuszcze zwierzęce – dodaje profesor. Stosowanie się do rad dot. zdrowego stylu życia oczywiście nie jest gwarantem tego, że na nowotwór nie zachorujemy. Lekarze jednak przekonują, że zdrowy tryb życia znacznie ogranicza ryzyko zachorowań.