Dzień Zaduszny to normalny dzień pracy. Deszczowa pogoda także zrobiła swoje. Ruch wokół radomskich cmentarzy był znacznie mniejszy niż nawet 31 października, nie mówić już o 1 listopada. Wokół cmentarza na Firleju obowiązywała organizacja ruch tak jak w Dzień Wszystkich Świętych. W ulicę Aleksandrowicza mogły wjechać tylko autobusy komunikacji miejskiej oraz pojazdy techniczne i służb ratunkowych. Na ulicy Ofiar Firleja samochody osobowe mogły poruszać się tylko w jednym kierunku. Pas równoległy przeznaczony był wyłącznie dla autobusów komunikacji miejskiej. - Od 27 października do 1 listopada włącznie odnotowaliśmy 86 kolizji i 3 wypadki drogowe. 1 listopada nie było ani jednego wypadku tylko same kolizje – mówi Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Policjanci „drogówki” i prewencji dbali żeby kierowcy przestrzegali nowej organizacji ruchu i nie stwarzali zagrożenia wokół cmentarzy. - Na każdym skrzyżowaniu w okolicach cmentarzy policjanci kierowali ruchem i pomagali rozładować korki – dodaje Justyna Leszczyńska.
Policja zatrzymała 7 pijanych kierowców. - Między innymi we wtorek 31 października na ulicy Strzeleckiej w Radomiu 32-letni obywatel Bułgarii spowodował 3 kolizje. Uderzył w ogrodzenie posesji a następnie w budynek. Ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto jest poszukiwany listem gończym. Po wytrzeźwieniu zostanie przewieziony do aresztu śledczego gzie odbędzie zaległą kare pozbawienia wolności w wymiarze 66 dni – mówi Justyna Leszczyńska.
Bułgar miał promil alkoholu w organizmie. Na drogach Mazowsza 1 listopada doszło do 5 wypadków drogowych, w których 8 osób zostało rannych. Na szczęście nikt nie zginął. Policja zatrzymała 11 pijanych kierowców.