Nie daj się oszukać „na wnuczka” i „na policjanta” - apelują radomska i mazowiecka policja. Apel jest aktualny, bo oszuści są wciąż aktywni i jak niestety także skuteczni.
Komenda Miejska Policji w Radomiu podsumowała rok 2015. Spadła ilości przestępstw, przede wszystkim tych o charakterze kryminalnym. Lepiej jest też w statystykach dotyczących bezpieczeństwa na drogach.
Policja po raz kolejny ostrzega przed oszustami, którzy wyłudzają pieniądze od osób starszych tzw. metodą na wnuczka.
Rozpoczynają się zimowe ferie. Ważne, żeby były bezpieczne. Dziś nad zalewem na Borkach funkcjonariusze mówili między innymi o zagrożeniach z jakimi dzieci i młodzież mogą spotkać w czasie zimowego wypoczynku.
Kilkudziesięciu policjantów z Radomia zagrało w najnowszym filmie Patryka Vegi „Pitbull. Nowe porządki”. W kinie Helios odbył się pokaz zorganizowany właśnie dla funkcjonariuszy z Radomia. Wzięli w nim udział też odtwórca głównej roli, producent filmu i reżyser, który – jak mówi – jest silnie związany z Radomiem.
Około 500 kierowców i 150 pieszych zostało ukaranych mandatami przez policję podczas akcji „Tydzień bezpieczeństwa pieszych”. Niestety, wciąż wielu kierowców wyprzedza na przejściach dla pieszych. Niestety, także wielu pieszych przechodzi przez jezdnię w niedozwolonych miejscach.
Akt oskarżenia przeciwko 37 osobom działającym w zorganizowanej grupie przestępczej handlującej nielegalnym alkoholem i tytoniem trafił radomskiego sądu. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.
Poprawia się stan bezpieczeństwa na drogach województwa Mazowieckiego. Tak wynika ze statystyk prowadzonych przez Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu. Według mazowieckiej „drogówki” w roku 2015 odnotowano o ponad 160 wypadków mniej niż w roku 2014. Zginęło także mniej osób.
Białobrzescy policjanci nadal poszukują trzech mężczyzn, którzy podając się za funkcjonariuszy okradli obywateli Ukrainy.
Młodszy aspirant Tomasz Klimek z Komisariatu I Policji w Radomiu został zwycięzcą VII Konkursu na Najlepszego Dzielnicowego. O miano najlepszego wśród policjantów „pierwszego kontaktu” walczyli dzielnicowi z całego miasta.