W 25. kolejce II ligi Radomiak zremisował z liderem tabeli, Rakowem Częstochowa 0:0. Był to najlepszy mecz Zielonych rozegrany jak dotąd w rundzie wiosennej, ale zabrakło gola i zwycięstwa.
W grze zespołu trenera Vernera Lićki widać było wielką determinację i chęć zdobycia bramki. Choć piłkarzom Radomiaka udało się stworzyć zagrożenie pod bramką Rakowa, gola nie udało się strzelić.
Raków też miał swoje okazje do zdobycia bramki. Najbliższy temu był Peter Mazan, który mocnym strzałem z dystansu posłał piłkę na poprzeczkę. O meczu zdecydowanie można powiedzieć, że był godny hitu II ligi. Kibice obserwujący spotkanie nie mogli się nudzić.
Niesamowitą atmosferę na trybunach stworzyli kibice, którzy wypełnili stadion po same brzegi i zaprezentowali efektowną oprawę. Frekwencja na poziomie 3800 widzów to kolejny rekord tego sezonu w II lidze.
Szersze podsumowanie meczu w poniedziałkowym magazynie piłkarskim „SuperGOL”.
Radomiak Radom - Raków Częstochowa 0:0
Radomiak: Szady - Spychała, Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski, Cupriak (79' Stąporski), Kościelny, Bemba, Brągiel (74' Stanisławski), Kwiek (84' Tarnowski), Leandro
Raków: Lis - Oziębała (81' Mesjasz), Góra, Petrasek, Duriska, Malinowski (86' Mizgała), Mazan, Łabojko, Figiel, Wróbel, Płonka
Widzów: 3800