Radomianie rozpoczęli w znakomitym stylu. Szybko uzyskali przewagę i nie oddali jej już do końca seta. Wynik: 25:19. W drugim secie radomski zespół był niczym tornado, które zmiotło z parkietu zagubionych bydgoszczan. Czarni prowadzili 6:0, potem, 18:12. Wygrali 25:19.
- Bardzo fajnie chłopcy zagrali. Walczyli z determinacją i dało to efekt chwalił swoich podopiecznych Andrzej Sitkowski, trener Cerrad Czarnych.
Trzeci set przyniósł sporo emocji. Szczególnie w końcówce, kiedy goście wyrównali na 15:15, Potem nawet mieli punkt przewagi. Ale odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Wkrótce potem radomianie cieszyli się ze zwycięstwa 25:18.
- W trzecim secie Transfer wymusił na nas taką siatkówkę spacerową. Niestety, my się temu poddaliśmy – krytykował grę Andrzej Sitkowski.
Cerrad Czarni pokonali 3:0 bydgoski Transfer, który był liderem po rundzie zasadniczej. Kolejny mecz półfinałowy będzie z pewnością trudniejszy. Ale dojdzie do niego dopiero po Mistrzostwach Polski juniorów, które działacze zaplanowali na ten tydzień.
- Mam nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy i awansujemy do finału – nie kryje optymizmu Andrzej Sitkowski.
Tytuł MVP meczu otrzymał Jakub Wachnik.