Kluczem do sukcesu była pierwsza kwarta wygrana przez ROSĘ 28:6. W drugiej kwarcie w pewnym momencie na tablicy widniał nawet wynik 40:6, ale potem gliwiczanie nieco odrobili straty. To było jednak zdecydowanie za mało na dobrze dysponowaną tego dnia UTH ROSĘ.
- Dzisiejszy mecz rozpoczęliśmy świetnie dzięki naszym kibicom. To co stworzyli dzisiaj, myślę że dodało chłopakom skrzydeł. Otworzyliśmy ten mecz fantastycznie, tak naprawdę ta pierwsza kwarta ustawiła nam mecz, później była tylko kontrola – mówi Karol Gutkowski, trener UTH ROSY Radom.
19 punktów dla UTH ROSY zdobył Mikołaj Stopierzyński, 17 punktów i 10 zbiórek dołożył Filip Zegzuła. Zespół trenera Gutkowskiego totalnie zdominował walkę na tablicach pozwalając zdobyć rywalom jedynie 24 zbiórki, a samemu notując w tym elemencie gry zawrotną statystykę 56 zbiórek. Warto wyróżnić także fanów obu zespołów. Atmosfera w hali była tego dnia kapitalna. Doping kibiców poniósł radomian do zwycięstwa.
- Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem na meczu drugiej drużyny. Ostatni raz przy takim dopingu grałem chyba na finale mistrzostw U-20, kiedy zdobywaliśmy mistrzostwo Polski. Super, dziękujemy bardzo. Szósty a nawet chyba siódmy zawodnik to był tak naprawdę i było mega! Dziękujemy! - dodaje Jakub Schenk, rozgrywający UTH ROSY.
Tym samym GTK Gliwice spada do II ligi, a UTH ROSA pozostaje w I lidze na kolejny sezon.