- Najlepsze lata ma już za sobą, ale to wciąż groźny zawodnik - mówi Michał Żeromiński z grupy Tymex Boxing Promotion. - Siarhej jest przedstawicielem rosyjskiej szkoły boksu.
Do walki dojdzie 24 marca podczas gali w Dzierżoniowie. Pojedynek Michała Żeromińskiego z Siarhejem Huliakowiczem organizatorzy zaplanowali na osiem rund.
- Będą dobrze przygotowany. Miałem drobne urazy, ale już je wyleczyłem – zapewnia Michał Żerominski.
Michał Żeromiński wciąż myśli o rewanżowej walce z Łukaszem Wierzbickim. Radomianin przegrał z nim na punkty, ale wielu obserwatorów taki werdykt uznało za kontrowersyjny.
- Początkowo byłem załamany, chciałem nawet zakończyć karierę – przypomina Michał Żeromiński. - Ale jednak chcę dalej walczyć, mam jeszcze coś do zrobienia.
Radomski pięściarz nie mógł pogodzić się z decyzją sędziów. Wierzy, że w rewanżu nie będzie już problemów ze wskazaniem zwycięzcy.
- Wtedy Łukasz musiał wygrać. Teraz wystąpi na gali we własnym mieście. Chodziło o to, aby przed własną publicznością walczył, jako zdobywca pasa mistrza Polski – przekonuje Michał Żeromiński.
Radomianin nie rezygnuje ze swoich marzeń. Celem jest zdobycie tytułu mistrza Europy. Na razie Michał Żeromiński zajmuje 178 pozycję w światowym rankingu wagi półśredniej.