Cały czas trwała zacięta walka. Gospodarze, czyli koszykarze ze Słupska prowadzili w pierwszej kwarcie 7:2, ale w końcówce radomianie niemal odrobili straty. Po drugiej kwarcie Rosa już prowadziła. Goście wygrywali czterema punktami i wyraźnie nabierałam wiatru w żagle. Trzecia kwarta należała do Rosy. I kiedy zaczynała się ostatnia część spotkania goście wygrywali 57:52. Wydawało się, że radomianie sięgną jednak po brązowe krążki. Na niespełna siedem minut przed końcową syreną Rosa prowadziła 63:55. To było osiem punktów przewagi. A jednak radomianie nie potrafili jej utrzymać. Gospodarze błyskawicznie zniwelowali stratę. A w końcówce to oni byli dojrzalszą ekipą. Energa Czarni wygrali z Rosą 74:70. Zespół ze Słupska po raz trzeci w swojej historii zdobył brązowe medale. Rosa drugi raz zajęła czwarte miejsce.