Tylko w pierwszych dwóch kwartach podopieczni trenera Wojciech Kamińskiego dotrzymywali kroku rywalom. Pierwszą część meczu radomianie przegrali 12:16. W kolejnej był remis po 14. Rosa przystąpiła do trzeciej kwarty z niewielką, zaledwie czteropunktową stratą. Francuzi powiększyli przewagę do siedmiu punktów. Wydawało się, że radomianie mają jeszcze szansę na wygranie meczu. Niestety, koszykarze Rosy zawalili początek kwarty. Francuzi odskoczyli i pozwolili radomianom odrobić stratę. Rosa przegrała mecz 63:74.