Radomiak ma ogromną przewagę nad rywalami, ale nie zamierza lekceważyć przeciwników. „Zieloni” pokazali to w wyjazdowym meczu ze Startem Otwock.
Radomiak ma 61 punktów, drugi w tabeli Ursus Warszawa zdobył ich 46. To oznacza, że „zieloni” potrzebują jeszcze dziewięciu punktów, aby już matematycznie zapewnić sobie pierwsze miejsce.
Radomiak ucieka rywalom. Broń remisuje na własnym boisku z solidną Lechią. A Pilica traci cztery gole w starciu z młodzieżą Legii. W 26 kolejce spotkań III ligi emocji nie brakowało.
Radomiak konsekwentnie zmierza do mistrzostwa grupy III ligi. Tym razem „zieloni” pokonali Omegę Kleszczów. Choć radomianie byli faworytem, to podeszli do meczu skoncentrowani.
W środę kolejny mecz Radomiaka. Na dziś „zielonym” brakuje 17 punktów do zwycięstwa w lidze. To na wypadek, gdyby Ursus wszystko wygrał do końca sezonu.
Puchar Polski mają z głowy, w lidze też nie muszą się wysilać. Co w tej sytuacji pozostaje drużynom Broni i Radomiaka? Odpowiedź jest prosta: dobrze grać i strzelać wiele bramek.
Do rywalizacji przystąpiły trzy nasze drużyny, po pierwszej rundzie nie ma w rozgrywkach żadnej z nich. Odpadły z Pucharu Polski na szczeblu Mazowsza Radomiak, Pilica Białobrzegi i Broń Radom.
Radomiak coraz bliżej mistrzostwa w III lidze. Bo kto może jeszcze dogonić zespół trenera Jacka Magnuszewskiego? „Zielonych” czekają jednak baraże o awans do wyższej klasy.
Hit rundy w Radomiu. Lider III ligi zmierzy się z wiceliderem, czyli Radomiak kontra Ursus Warszawa. „Zieloni” mają nad rywalem 12 punktów przewagi.
Piłkarze z naszego regionu strzelają aż miło. Prawdziwych snajperów mają w swoich szeregach Radomiak, Broń Radom i Pilica Białobrzegi. Od ich postawy zależy bardzo wiele.