Od 2009 roku dyrygenci z całego świata co roku, już w okresie wakacyjnym, przyjeżdżają do Radomia, żeby pod okiem maestro Jonathana Bretta i Macieja Żółtowskiego szlifować swoje umiejętności. Już jutro rozpocznie się kolejna, IX Międzynarodowa Akademia Dyrygentów. - Chcemy rozpowszechniać wiedzę o dyrygowaniu jako poważnej profesji, a nie jak to powszechnie się uważa, o rewii mody. Zawód dyrygenta jest stosunkowo młody, ale ma wielkie osiągnięcia – mówi Maciej Żółtowski, dyrektor Radomskiej Orkiestry Kameralnej.
Tu, w Radomiu mają być odkrywane kolejne talenty i to nie tylko za sprawą akademii dyrygentów, która potrwa do 8 lipca i zakończy się koncertem w Zespole Szkół Muzycznych. Orkiestra już zaprasza na ten koncert, ale także na I Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów Audite, który rozpocznie się tuż po akademii. - Czegoś takiego jeszcze na świecie nie było – przekonuje
Maciej Żółtowski.
Do I etapu konkursu Audite przyjęto 40 dyrygentów z całego świata. Wszyscy przyjadą do Radomia, żeby walczyć o nagrody. To nie tylko medale, ale też nagrody pieniężne. Na niektórych czekają angaże w polskich filharmoniach. Dla samej orkiestry będzie to bardzo duże wyzwanie. - Będziemy mieli 40 uczestników na początku. Orkiestra musi świetnie reagować na każdego dyrygenta. Musi to być wspaniały zespół. Radomska orkiestra podoła temu zadaniu – przekonuje brytyjski dyrygent Jonathan Brett.
Nowatorskie mają być przesłuchania uczestników. Jury nie będzie ich widziało. W muzyce liczy się przecież to, co słyszymy. - Przez pierwsze trzy etapy jury nie będzie widziało dyrygentów, będziemy oddzieleni specjalnym ekranem i oceniali na podstawie tego, co słyszymy – opowiada Maciej Żółtowski.
Przesłuchania konkursowe podczas Audite będą otwarte dla publiczności. Koncert finałowy konkursu odbędzie się 15 lipca w Zespole Szkół Muzycznych. Pula nagród dla uczestników tego konkursu to 10 tysięcy funtów. Patronem Audite został maestro Yuri Simonov, który weźmie udział w przesłuchaniach uczestników.