Od polowej mszy świętej, podczas której poświęcono tradycyjne wieńce dożynkowe rozpoczęły się dożynki w Chwałowicach organizowane przez starostę radomskiego i burmistrza Iłży. Po mszy uroczysty korowód na czele ze starościną i starostą dożynek przekazał organizatorom chleb upieczony z tegorocznych plonów. Po oficjalnym otwarciu przyszedł czas na zabawę. Dożynki to podsumowanie sezonu i czas świętowania po ciężkiej pracy. Jakie się udały tegoroczne zbiory w powiecie radomskim? Początek dobrze się nie zapowiadał. Bo przymrozki zniszczyły spore uprawy truskawek, czy jagód. Ale potem zrobiło się dużo lepiej tak, że w ogólnym podsumowaniu - to dobry sezon. - Ten plon się udało wyprodukować – mówi Marek Jarosz z radomskiego oddziału Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. - Troszkę pogoda nam przeszkadzała, był problem ze zbożami jarymi, ale oziminy wyszły nieźle, a najlepiej pszenżyto. Praktycznie rewelacja, bo nawet 8 ton zbiorów mieliśmy na naszym terenie – dodaje.
Zaproszenie na dożynki w Chwałowicach przyjął m.in. prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak mówił, to chyba jego 50 dożynki w tym roku. Te w Chwałowicach uznał za najlepsze. Chwalił przede wszystkim koła gospodyń wiejskich, które podtrzymują lokalne tradycje. To coś, z czego powinniśmy być dumni. - Dziś to staje się modne, nie tylko strój łowicki, ale wzory z wielu innych regionów. To będzie podbijać rynki światowe, bo to jest naturalne, nasze. To trzeba pielęgnować - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.
Na dożynkach swoje stoiska wystawiło aż 11 kół gospodyń wiejskich. Wszystkie częstowały przyrządzonymi przez siebie smakołykami. - Przygotowałyśmy takie tradycyjne potrawy. Są pyzy, bigos, zupa gulaszowa, smalec, kompoty – wylicza Anna Mazur z Kół Gospodyń Wiejskich w Chwałowicach.
Dożynki to sztandarowa impreza starostwa powiatowego. Organizowane są co roku w różnych gminach. Podkreślają też wagę rolnictwa jako gałęzi gospodarki. Powiat radomski to powiat rolniczy – mówi starosta radomski. Mamy ok. 16 tysięcy gospodarstw rolnych. - To ważna gałąź dla mieszkańców powiatu, ale i Radomia. Problemem jest jednak wielkość gospodarstw. Bo mamy niewielkie gospodarstwa, średnio 6 hektarów, podczas gdy średnia na Mazowszu to 8 hektarów, a w Polsce 10 hektarów – informuje
Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Za sprawą dotacji unijnych obraz rolnictwa – także w powiecie radomskim – zmienia się. Rolnicy korzystają z dofinansowania, inwestują, zakupują m.in nowoczesne ciągniki. Prezentowano je na dożynkach, były dużą atrakcją dla dzieci. Były w Chwałowicach zabawy i konkursy. Najważniejszy to konkurs na najładniejszy wieniec. Komisja przyznała I nagrodę za wieniec dla koła gospodyń wiejskich z Seredzic. Na zakończenie wystąpiły zespoły disco polo.