Do tej pory hala treningowa na Borkach mieściła się w dawnej... kawiarni. Po rozbudowie trudno będzie ją rozpoznać. - To właściwie budowa nowej hali – mówią pięściarze. - Zupełnie inny świat.
Wewnątrz znajdą się sale treningowe, siłownia i pomieszczenia socjalne. Koszt budowy to 900 tysięcy złotych. Dotychczasowy obiekt służył pięściarzom Broni. To właśnie tam wykuwał formę Michał Cieślak. Przyjeżdżali tu też znani zawodowcy Rafał Jackiewicz i Przemysław Majewski. Po przebudowie hali mają tam trenować także przedstawiciele innych sportów walki. - Sekcji sportów walki jest sporo, ale sądzę, że pogodzą terminy zajęć. Dla dobra wszystkich. To przecież wymarzone miejsce do treningów – podkreśla Rafał Czajkowski, sekretarz miasta.
Budowa hali to główny, ale nie jedyny punkt programu promocji sportów walki. Władze miasta chcą spopularyzować sylwetkę jedynego mistrza olimpijskiego Kazimierza Paździora. Pamiątki po mistrzu przekaże wkrótce rodzina czempiona. Ale działacze boksu z Radomia szukają też pamiątek w naszym mieście. - Prowadzimy rozmowy z córką Kazimierza Paździora. Zależy nam szczególnie na pamiątkach blisko związanych z czempionem – zaznacza Rafał Czajkowski. - Zwracamy się też z prośbą do kibiców w Radomiu. Może ktoś pamiątki po mistrzu i mógłby je przekazać lub wypożyczyć. Hala MOSiR przy ulicy Narutowicza nosi przecież imię Kazimierza Paździora. I warto, aby znalazło się tam miejsce na wspomniane pamiątki.
Sporty walki w Radomiu są coraz popularniejsze. Do sekcji bokserskich i kick bokserskich doszły grupy uprawiające MMA.