Zasada jest prosta. Wjeżdżając na teren szpitala trzeba zatrzymać się przy szlabanie i pobrać bilet. Wyjeżdżając należy wnieść opłatę za postój i poczekać aż szlaban podniesie się, umożliwiając wyjazd. Szlabany – jak informuje rzecznik szpitala miejskiego - podnoszą się w ciągu 2,5 sekundy. Władze szpitala zdecydowały o wprowadzeniu nowego systemu parkingowego żeby upłynnić ruch samochodów. Szpital radomski – jak wiele innych lecznic w kraju – boryka się z problemem zbyt małej liczby miejsc parkingowych. - Zdarzały się takie przypadki, że pacjenci, którzy wiedzieli, że czeka ich kilkudniowy pobyt, przyjeżdżali, zostawiali auta na kilka dni, płacąc 4 złote. Albo osoby, które pracują blisko szpitala, wykorzystując fakt, że ochroniarz monitorował akurat teren szpitala, wjeżdżały za darmo, zajmując miejsce parkingowe przez cały dzień – mówi Elżbieta Cieślak, rzecznik Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Poniedziałek był pierwszym dniem funkcjonowania nowego systemu. Jak informowała rzecznik, obyło się bez większych komplikacji. Szlabany umożliwiające wjazd na teren szpitala znajdują się w trzech punktach: przy pawilonie ginekologiczno-położniczym, przy stacji dializ i oddziale dziecięcym, a także przy budynku pogotowia.
Do tej pory wjazd na teren szpitala kosztował 4 złote. Teraz pierwsze 20 minut postoju są bezpłatne. Za pierwszą godzinę należy zapłacić 4 złote, a za każdą kolejną – 2 złote. Miesięczny abonament to koszt 20 złotych.